München, 13.9.2015:

Prohlášení(Česky) Deklaracja (polski) Декларация (русский)  Déclaration (francais) Declaration (english) 
  

8. Mai bis 22. Mai 2015:

von BERLIN nach WARSCHAU

Zum 70. Jahrestag der Befreiung von der deutschen faschistischen Barbarei

8. Mai Berlin Słubice Zielona Góra 9. Mai Bolesławiec Legnica 10. Mai Legnica Wałbrzych Bolków 11. Mai Wrocław 12. Mai Wrocław Opole 13. Mai Opole Zdzieszowice Kędzierzyn- Koźle Gliwice Bytom Śląskie Bytom 14. Mai Bytom Zabrze Gliwice Ruda Śląska 15. Mai Bytom Chorzów Katowice Sosnowiec Dąbrowa Górnicza Będzin Siemianowice 16. Mai Bytom 17. Mai Częstochowa 18. Mai Częstochowa Bełchatów Lodz 19. Mai Lodz Łowicz Warszawa 20. -22. Mai Warszawa

Der Zug 2015
Der Aktionszug „Klassenkampf statt Weltkrieg“ mit all seinen Wagen und dem sowjetischen T34-Panzer fuhr seit dem 70. Jahrestag der Befreiung vom Hitlerfaschismus von Berlin nach Warschau. Wie er sich durch Polen und in Polen schlug, was er im wahrsten Sinne des Wortes erfuhr, kann man Tag für Tag im Zugtagebuch nachlesen.
Der zerstörte Reichstag mit seinen Zerstörern: dem Soldaten der Roten Armee und dem Rotfrontkämpfer gegen den deutschen Kapitalismus, Faschismus und den deutschen Krieg.
Der zerstörte Reichstag mit seinen Zerstörern: dem Soldaten der Roten Armee und dem Rotfrontkämpfer gegen den deutschen Kapitalismus, Faschismus und den deutschen Krieg.
Hinter der deutschen Kanzlerin der Kriegsvorbereitung auf ihrer Rakete: ein Krokoldil, Beutekunst zermalmend.
Hinter der deutschen Kanzlerin der Kriegsvorbereitung auf ihrer Rakete: ein Krokoldil, Beutekunst zermalmend.
Der „Germanenzug nach Osten“ (Adolf Hitler) – die Reaktionäre des Deutschritterordens und ihre unvermeidlichen Niederlagen.
Der „Germanenzug nach Osten“ (Adolf Hitler) – die Reaktionäre des Deutschritterordens und ihre unvermeidlichen Niederlagen.
Was die Arbeiter schaffen können, wenn sie die Macht haben – und wie ihr ehemaliger Reichtum vernichtet ist, wenn sie die Macht wieder verlieren: Die Gdansker Leninwerft in Volkes Hand und in der Hand der Kapitalisten.
Was die Arbeiter schaffen können, wenn sie die Macht haben – und wie ihr ehemaliger Reichtum vernichtet ist, wenn sie die Macht wieder verlieren: Die Gdansker Leninwerft in Volkes Hand und in der Hand der Kapitalisten.
Die Garanten einer neuen Welt – die Jugend und  die Arbeiter.
Die Garanten einer neuen Welt – die Jugend und die Arbeiter.
Und die Waffe des Siegs über den deutschen Faschismus – der sowjetische T34-Panzer
Und die Waffe des Siegs über den deutschen Faschismus – der sowjetische T34-Panzer
Schlusskundgebung 2015
Freitag, 22. Mai
Schlußkundgebung von „Klassenkampf statt Weltkrieg“ vor dem Kulturpalast in Warschau. Ein Geschenk der Sowjetunion an das junge Volkspolen. Antikriegskämpfer aus der BRD und Polen sprechen. Der Palast ist ein Geschenk der Sowjetunion an das junge Volkspolen. Ein Geschenk der Brüderlichkeit unter den Völkern. Ein Geschenk einer Arbeiterklasse, die wohl wußte, daß die Freiheit nicht nur das Essen auf dem Tisch braucht, sondern ebenso Kunst und Wissenschaft. Und die Macht im Staat.
Klassenkampf statt Weltkrieg Berlin – Warschau 8.Mai bis 22. Mai 2015

Abschluss E R K L Ä R U N G

Walka klas zamiast wojny światowej Berlin – Warszawa 8 maja do 22 maja 2015 roku

OŚWIADCZENIE końcowe

Třídní boj místo světové války Berlín – Varšava 8. května do 22. května 2015

Závěrečné P R O H L Á Š E N Í

Zum 70. Jahrestag unserer Befreiung durch den Sieg der Alliierten über Deutschland hatte sich der Antikriegszug „Klassenkampf statt Weltkrieg“ von Berlin auf den Weg nach Warschau gemacht. Weil dieses Land sich in besonderem Maße entscheiden muss, ob es den Sieg über Hitlerdeutschland als Grundlage seiner Existenz behalten oder preisgeben will. Ganz preisgeben will, weil seine Staatsführung sich auf die Seite derer geschlagen hat, die das heutige Russland mit einem Weltkrieg bedrohen. Einem Rachefeldzug in Zeiten des nachrevolutionären Russland gegen die einstigen Befreier vom deutschen Faschismus und Krieg, einem Rachefeldzug, der das polnischen Volk in Elend und Not stürzt und sein Land verwüstet.
Aber noch ist Polen nicht verloren. Wir erlebten staatliche Schikanen, Gesetzlosigkeit und Willkür gegen unsere internationale Aktionseinheit, wie wir sie noch nicht erfahren hatten.1 Aber ein Volk, das in seiner großen Mehrheit nicht für den Krieg ist und uns freundlich und noch mehr als freundlich begrüßte. Mit einer Arbeiterschaft des Kohle-Bergbaus, die uns die Gewissheit gab, dass über alle Ländergrenzen hinweg die polnischen und deutschen Arbeiter den drohenden Völkermord der Kriegstreiber zu beenden wissen, wenn die Einsicht wächst und zur Tat wird, dass die Stärke des Proletariats in seiner von ihm herbeigeführten Organisation des gemeinsamen Kampfs um die Arbeitermacht des Sozialismus liegt.
Jetzt in Warschau beenden wir unsere Aktion, kehren nach Hause zurück, um gegen unseren Hauptfeind, den deutschen Imperialismus unseren Mann und unsere Frau zu stehen und nicht nachzulassen im Suchen nach Bundesgenossen, die mit uns Deutschland Einhalt gebieten können.
Wir fanden sie bereits in der Tschechischen Republik, in die wir zum 75. Jahrestag jenes „Münchner Abkommens“ zogen, das den eigentlichen Beginn des letzten Weltkriegs darstellt. Und wir werden sie weiter suchen müssen, weil Deutschland wieder der Ukraine habhaft werden will und nur noch nicht weiss, ob an der Seite der USA oder als Bundesgenossen des heutigen Russland, in dem die Preisgabe des Sozialismus es ermöglichte, dass die Welt seit der Annexion der DDR durch die BRD wieder mit einem Weltkrieg schwanger geht.
Der verhindert werden kann, aber durch niemand anderem als die Völker und ihre Arbeiter. So verlassen wir Polen mit dem Ruf, der seine Gültigkeit nie verloren hat und nie verlieren wird:
Proletarier aller Länder vereinigt euch.
W 70 rocznicę naszego wyzwolenia dzięki zwycięstwu Aliantów nad Niemcami antywojenny pochód „Walka klas zamiast wojny światowej“ wyruszył z Berlina do Warszawy. Ponieważ kraj ten w szczególnym stopniu musi podjąć decyzję, czy zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami nadal pozostanie podstawą jego egzystencji, czy też zrezygnuje on z takowej podstawy. Całkowicie z niej zrezygnuje, gdyż władze państwa przeszły na stronę tych, którzy dla współczesnej Rosji stanowią zagrożenie wojenne. Na stronę kampanii zemsty w czasach porewolucyjnej Rosji przeciwko dawnym wyzwolicielom spod niemieckiego faszyzmu i wojny, na stronę kampanii zemsty, która pogrąży naród polski w niedoli i nędzy i spustoszy jego kraj.
Ale jeszcze Polska nie zginęła. Mieliśmy do czynienia z szykanami ze strony państwa, bezprawiem i samowolą wobec naszej międzynarodowej akcji jedności, z jakim dotychczas jeszcze się nie spotkaliśmy.1 Ale ludność, która w swojej przeważającej większości jest przeciwna wojnie, witała nas przyjaźnie, a nawet bardziej niż przyjaźnie. W tym także robotnicy z kopalni węgla, co dało nam pewność, iż ponad wszelkimi granicami polscy i niemieccy robotnicy są w stanie sobie poradzić z tym, by położyć kres zagrożeniu ludobójstwa ze strony podżegaczy wojennych, gdy wzrasta świadomość i przekształca się w czyn odnośnie faktu, iż siła proletariatu leży w stworzonych przez niego podstawach organizacyjnych walki o władzę robotniczą ustroju socjalistycznego.
Teraz w Warszawie kończymy naszą akcję i wracamy do domu, aby stanąć na wysokości zadania w walce z naszym głównym wrogiem - niemieckim imperializmem i nie ustawać w poszukiwaniu sprzymierzeńców, którzy wraz z nami mogą powstrzymać Niemcy.
Znaleźliśmy już ich w Republice Czeskiej, dokąd wyruszyliśmy w pochodzie w 75 rocznicę tego „Traktatu Monachijskiego“, który stanowił właściwy początek ostatniej wojny światowej. I będziemy musieli ich szukać dalej, gdyż Niemcy znowu pragną zawładnąć Ukrainą i nie wiedzą tylko jeszcze, czy u boku Stanów Zjednoczonych, czy też jako sprzymierzeniec dzisiejszej Rosji, w której rezygnacja z ustroju socjalistycznego umożliwiła to, że świat po aneksji Niemieckiej Republiki Demokratycznej przez Republikę Federalną Niemiec ponownie zmierza ku wojnie.
Wojnie, której da się zapobiec, ale przez nikogo innego, jak tylko poprzez narody i ich klasę robotniczą. I tak opuszczamy Polskę z hasłem na ustach, które nigdy nie utraciło i nie utraci swojej obowiązującej mocy:
Proletariusze wszystkich krajów łączcie się!
U příležitosti 70. výročí našeho osvobození vítězstvím Spojenců nad Německem se protiválečný průvod „Třídní boj místo světové války“ vydal na cestu z Berlína do Varšavy. Protože tato země se musí ve zvláštní míře rozhodnout, zda si vítězství nad hitlerovským Německem chce udržet jako základ své existence, nebo zda se ho chce vzdát. Zda se ho chce vzdat úplně, protože její státní vedení se postavilo na stranu těch, jenž dnešní Rusko ohrožují světovou válkou. Ve prospěch vendetě v době porevolučního Ruska proti někdejším osvoboditelům od německého fašismu a války, vendetě, která uvrhne polský lid do bídy a utrpení a spustoší jeho zemi.
Ale ještě Polsko nezahynulo. Zažili jsme státní šikanu, nezákonnost a libovůli proti naší mezinárodní akční jednotě jako ještě nikdy předtím. 1 Teď ve Varšavě ukončíme naši akci, vrátime se domů, abychom se postavili proti našemu hlavnímu nepříteli a nepovolili v hledání spojenců, kteří se spolu s námi postaví Německu na odpor.
Našli jsme je již v České republice, kam jsme jeli u přiležitosti 75. výročí oné „Mnichovské dohody“, jenž představuje vlastní začátek poslední světové války. A budeme muset je hledat dál, protože Německo se opět chce zmocnit Ukrajiny, přičemž ještě neví, zda po boku USA, nebo jako spojenec dnešního Ruska, v němž po obětování socialismu je možné, že svět poprvé od anexe NDR západním Německem opět čelí nebezpečí světové války.
Dá se jí zabránit, ale jenom národy a jejími dělníky. Odcházíme proto z Polska s voláním, jenž nikdy neztratilo a nikdy neztratí svou platnost:
Proletáři všech zemí, spojte se!
Teilnehmer aus der
BRD und der annektierten DDR
Warschau 22. Mai 2015
Uczestnicy z Republiki Federalnej Niemiec
i zaanektowanej Niemieckiej Republiki Demokratycznej.
Warszwawa, 22 maja 2015 roku
Účastníci
z SRN a anektované NDR
Varšava, dne 22. května 2015
1 Als der Zug schließlich Warschau erreichte, durfte er, wie in anderen Städten davor und in andren nicht, nur noch als Gespensterzug zu sehen sein. Ja, auf seinem ersten Wagen war die zerstörte Kuppel des Reichstags zu sehen, aber der Rotarmist durfte nicht zu sehen sein, der die rote Fahne des Siegs über das faschistische Deutschland auf dieser Kuppel gehisst hatte. Auf keinem der sieben Wagen des Zugs durfte auch nur einer zu sehen sein, der die Botschaft des Zugs aussprach und den Menschen erklärte. Aber wir taten es trotzdem, zu Fuß, und es wurde verstanden. 1 Gdy pochód dotarł w końcu do Warszawy, można go było podobnie jak w niektórych miastach wcześniej, a w niektórych nie, oglądać jedynie jako pochód zjaw. I tak na jego pierwszym samochodzie widać było zniszczoną kopułę Reichstagu, ale Czerwonoarmisty, który zatknął czerwony sztandar zwycięstwa nad faszystowskimi Niemcami, nie wolno było zobaczyć. Na żadnym z siedmiu pojazdów nie wolno było zobaczyć ani jednej osoby, która wyrażałaby przesłanie pochodu i objaśniałaby je ludziom. Ale robiliśmy to mimo wszystko na pieszo i zostało to zrozumiane. 1 Když se průvod dostal konečně do Varšavy, mohl se jako v jiných městech předtím a v jiných ne, prezentovat jenom jako průvod duchů. Ano, na prvním voze byla zničená kopule Říšského sněmu, ale nesměli jsme ukázat rudoarmějce, jenž na této kopuli vyvěsil rudou vlajku vítězství nad fašistickým Německem. Na žádném ze sedmi vozů průvodu nesměl být nikdo, kdo by poselství průvodu vyslovil a vysvětlil ho lidem. Nicméně jsme to udělali, pěšky, a lidé to pochopili.

Abschlußerklärung der Kommunistischen Partei Polens

­­

Prohlášení Komunistické strany Polska

PODZIĘKOWANIE

Drodzy Towarzysze,

Dziękujemy wam za waszą inicjatywę, wytrwałość i wytrzymałość. Międzynarodowa Akcja Antywojenna była jednym z najbardziej udanych wystąpień antyimperialistycznych od lat w Polsce. Polska musi pamiętać o zniszczeniach poczynionych przez faszyzm i powinniśmy ciągle mówić „nigdy więcej.”
Zauważyliśmy, że Polacy, tym bardziej mieszkańcy małych i robotniczych miast, nie odrzucają postępowych dokonań Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Pamiętają osiągnięcia tamtych lat, które są dzisiaj tak potrzebne. Nasze codzienne doświadczenie wskazuje, że Polska posiada bazę do rozwoju silnej świadomości klasowej. Nasza podróż potwierdziła to, szczególnie w Łodzi i na Śląsku. Nowa burżuazja Warszawy jeszcze do tej pory nie poczuła zniszczeń kapitalizmu, ale my musimy być gotowi by edukować i porozumiewać się z ludźmi pracy w naszych wspólnych zmaganiach.
Jesteśmy pod wrażeniem waszych umiejętności organizacyjnych. Mamy nadzieje, że utrzymamy kontakt, będziemy się dzielić pomysłami i będziemy współpracować w przyszłości.
Dank

Werte Genossen,
wir danken euch für eure Initiative, eure Hartnäckigkeit und Geduld. Die internationale Antikriegsaktion war eine der erfolgreichsten Kundgebungen des Antiimperialismus, die Polen in den letzten Jahren gesehen hat. Man muß Polen an die Zerstörungen erinnern, die der Faschismus angerichtet hat und wir müssen fortfahren zu sagen „Nie wieder“.
Wir haben sehr wohl gesehen, daß das polnische Volk, besonders die Einwohner von Kleinstädten und Arbeiterwohngebieten die Fortschritte der Volksrepublik Polen nicht leugneten. Sie erinnern sich an die Errungenschaften dieser Jahre, die heute so bitter vermißt werden. Wir haben jeden Tag erfahren, daß Polen das Fundament für ein starkes Klassenbewußtsein besitzt. Unsere Reise bewies dies, besonders in Łódź und Schlesien. Die neue Bourgeoisie in Warschau hat den Schaden noch nicht erfahren, den der Kapitalismus anrichtet, wir aber müssen bereit sein, Aufklärungsarbeit zu l eisten und in unserem gemeinsamen Kampf uns mit den Arbeitern zu verbinden.
Wir sind beeindruckt von eurem organisatorischen Geschick. Wir hoffen, daß wir unseren Kontakt aufrechterhalten können, Ideen austauschen und in der Zukunft zusammenarbeiten.
Poděkování

Vážení soudruzi,
děkujeme vám za vaši iniciatívu, vytrvalost a trpělivost. Mezinárodní protiválečná akce byla jednou z nejúspěšnějších akcí antiimperialismu, které Polsko za poslední léta zažilo. Polsku třeba pripomenout zkázy způsobené fašismem a my musíme i v budoucnosti říkat: „Nikdy víc“. Viděli jsme přece, že polský lid, zvlášť obyvatelé malých měst a dělnických sídliští, nepopírají pokrok dosažený v Polské lidové republice. Pamatují si výdobytky těch let, které dnes tak těžko postrádáme. Každý den jsme viděli, že v Polsku existuje pevný základ silného třídního povědomí. Naše cesta to dokázala, zvlášť v Lodži a ve Slezsku. Nová buržoazie ve Varšavě ještě nezkusila škody páchané kapitalismem, my ale musíme být připraveni k osvětové práci a ke spojení s dělníky v našem společném boji. Velice nám imponovali vaše organizační dovednosti. Doufáme, že si udržíme náš kontakt, že si budeme vyměňovat myšlenky a spolupracovat také v budoucnosti.
W imieniu Komunistycznej Partii Polski
Krzysztof Szwej
Przewodniczący KKW KPP

Warszawa, 22 maja 2015.
Im Namen der Kommunistischen Partei Polens
Krzystof Szwej
Vorsitzender des ZK der KPP
Jménem Komunistické strany Polska
Krzystof Szwej
Předseda ÚV KSP


Flugschrift als PDF: polski  deutsch  Česky
   türkische Übersetzung: Savaşa karşı savaş!    englische Übersetzung: War on war!

Erklärung der internationalen Aktionseinheit „Klassenkampf statt Weltkrieg“


Zum 70. Jahrestag der Befreiung von der deutschen faschistischen Barbarei

Krieg dem Krieg!

W 70 rocznicę wyzwolenia spod niemieckiego faszystowskiego barbarzyństwa

Wojna wojnie!

K 70. výročí osvobození od německého fašistického barbarství

Válka válce!

Vor 70 Jahren, am 8. und 9. Mai 1945, war der Hitlerfaschismus geschlagen. Mit ihm geschlagen war der deutsche Kriegstreiber, das deutsche Kapital, die deutschen Banken, der deutsche Militarismus. „Die Völker wurden seiner Herr“, schrieb der deutsche Stückeschreiber Bertolt Brecht. Die Völker – nicht die Herren!
Sie haben teuer bezahlt. Sie haben eine Generation Menschen verloren. Und wir? Wir dürfen nicht noch einmal zu spät kommen.

Mit uns ein drittes Mal – Nein!

Ohne den Sozialismus, ohne die Diktatur der Arbeiter in der Sowjetunion wäre der deutsche Faschismus nicht geschlagen worden. Als deswegen nach 1945 Völker beschlossen, nicht andere Herren haben zu wollen sondern keine, als die polnischen Arbeiter sich an den Aufbau Volkspolens machten, als die Arbeiter der Tschechoslowakei statt eines neuen Staats des Kapitals aus den Organen des Widerstands gegen den deutschen Faschismus die Volksdemokratie errichteten, als die Arbeiter im Osten Deutschlands beschlossen: besser zwei Deutschland als die Wiederrichtung des Großdeutschland des Militarismus, des Völkermords und des Krieges – da haben sie zugleich das ihre getan, einem neuen Weltkrieg der Großmächte zuvorzukommen. Sie haben das getan, was einzig den Frieden sichern kann: Die Macht denen, die allen Reichtum schaffen! Die Macht den Arbeitern und ihren Verbündeten im Volk! Macht im Interesse der Mehrheit, gegen die Minderheit der Ausbeuter und Kriegstreiber!

Der Kampf gegen den Krieg braucht den Kampf um die Arbeitermacht

Die Lehre ist: Willst du den Frieden, mußt du die Kriegstreiber besiegen. Sollen die Kriegstreiber besiegt werden, müssen die Arbeiter für das Volk die Herrschaft über Wirtschaft und Gesellschaft übernehmen.
Unse20. -22. Maire Völker haben doch bitter erfahren: Ist die Arbeitermacht geschlagen, verraten oder preisgegeben, ist der ständige Krieg unausweichlich zurück im Leben der Völker, droht erneut der Weltkrieg der Herren. Welchen der Kriege der letzten Jahrzehnte hätte es denn gegeben, stünde da noch die Volksmacht der Sowjetunion, Chinas, Polens, der CSSR, Ungarns ...?
Den Arbeitern und den Völkern in den einst sozialistischen Ländern wurde die Herrschaft wieder entrissen - von denen, deren Programm Krieg und Zerstörung heißt: Das deutsche Großkapital und sein Staat annektierten den besseren Teil der Nation, die Deutsche Demokratische Republik. Der Volksreichtum auf einem Drittel der Erde fiel in die Hände von Plünderern und Marodeuren, die ihn für ein Butterbrot an die großen Monopole, allen voran die deutschen, verschachern. Die die vom Volk gestohlene Macht benutzen, die Kombinate und Produktionsgenossenschaften zu plündern. Bis ihnen nur noch die Unterwerfung unter die eine oder andere imperialistische Macht im Krieg um die Aufteilung der Welt ihr Überleben als Ausbeuter und Schmarotzer sichert.
Um wie viel schlechter ist unser aller Leben geworden dadurch? In den Ländern, deren Herren am Speisetisch sitzen, und auch in denen, die auf der Speisekarte stehen, wie der ehemalige polnische Ministerpräsident Tusk den Kontinent sortierte. Wieviel unsicherer ist unsere Existenz von morgen? Wie viel schlechter das Essen? Wie viel weniger der Lohn? Die Geißel der Tagelöhnerei und der Leiharbeit, eingeführt von den deutschen Monopolisten beim Griff nach Polen und die Tschechische Republik ist längst zurück als Kriegsmittel und Kriegsvorbereitung gegen die Arbeiter in den Fabriken der BRD und der annektierten DDR. Unter ihnen Hunderttausende polnischer Arbeiter. Insgesamt 2,2 Millionen von ihnen können nur in der unwürdigsten Ausbeutung in anderen Ländern ihre Familien auch nur notdürftig ernähren.
Das Elend in unseren Ländern und der Krieg, sie haben eine gemeinsame Wurzel: Das Ende einer Gesellschaft, die auf der Ausbeutung durch die wenigen beruht, und deren Herren ihr Ende nur noch durch den Krieg hinausschieben können.
Der Weltkrieg steht in der Tür. Wer kann sie überhören – die Stimmen der Kriegsminister, Präsidenten und Kanzler, der Rohstoff- und Landräuber, der Monopole, Großbanken, Schieber, Plünderer und Spekulanten? Wie zweimal im vorigen Jahrhundert ist die Welt des Imperialismus, des Kapitals wieder ein Pulverfaß. Auch und gerade auf unserem Kontinent, der die Weltkriege des 20. Jahrhunderts mit 80 Millionen Toten bezahlt hat.
Die Gegner des deutschen Kriegs haben festzustellen, daß ihre Herren wieder in der Aggressive sind. Polen, die Tschechische Republik, Ungarn haben sie als Beute, schicken ihre Polizei und ihr Militär in diese Länder. Und können sich ihrer auf einmal gar nicht mehr so sicher sein. Erbitterter Kampf zwischen Amerika und Deutschland um Polen - und polnische Ausbeuter, die das Volk wieder einmal vor eine unheilvolle Wahl stellen: Endgültige Unterwerfung unter die, die schon einen Großteil des Landes besitzen und kommandieren? Oder Unterwerfung unter die, die denen genau das alles streitig machen wollen? Soll Polen wieder das Kind sein, an dem alle zerren, bis es in der Mitte durchgerissen ist? Als die polnische Bourgeoisie sich zuletzt mit den deutschen Imperialisten gemein machte, wurde aus dem Land eine Wüste, starb jeder fünfte Pole.
Noch wagen sie den großen Krieg nicht. Auch sie erinnern sich: Nach jedem ihrer Weltkriege stand ein weiteres Sechstel der Erde unter der roten Fahne der Arbeiter, Bauern und Werktätigen.
Noch sichern die Arbeiter, die Werktätigen, noch sichern die Völker den Frieden nicht. Die Lehre, die die Arbeiter und die Völker einst zogen, müssen wir uns umso dringender ins Gedächtnis rufen. Nur wenn wir den Kampf um die Herrschaft wieder führen, können wir dem Krieg den Garaus machen!
Wir, in unseren Ländern kämpfend gegen Ausbeutung, Unterdrückung und Krieg, haben also beschlossen, es nicht bei papierenen Resolutionen und Erklärungen der internationalen Solidarität zu belassen. Wir haben begonnen, uns über die Grenzen hinweg zusammenzuschließen, damit wir diesmal dem Völkermord zuvorkommen.
Nicht um des historischen Gedenkens, sondern der Lehren aus dem 8. und 9. Mai 1945 willen führen wir, Antikriegskämpfer aus Polen, der Tschechischen Republik, der BRD und der annektierten DDR unter der Losung „Klassenkampf statt Weltkrieg“ einen Antikriegszug von Berlin bis Warschau durch.
Schließt euch an. Demonstriert mit uns. Fahrt mit uns zum 70. Jahrestag der Befreiung vom Hitlerfaschismus – von Berlin nach Warschau!
Przed 70 laty, 8 i 9 maja 1945 roku, skapitulował faszyzm hitlerowski. Wraz z nim pokonana została siła napędowa niemieckiego imperializmu - niemiecki kapitał, banki, militaryzm. „Ludy go starły“, napisał o upadku faszyzmu niemiecki dramaturg Bertold Brecht. Ludy – nie władcy! Te ludy zapłaciły za to wysoką cenę. Straciły całe pokolenie.
A my? Nie wolno nam po raz kolejny przybyć zbyt późno.

Nie dla trzeciej wojny imperialistycznej!

Bez socjalizmu, bez dyktatury proletariatu w Związku Radzieckim, niemiecki faszyzm nigdy nie zostałby pokonany. Gdy po 1945 roku ludy postanowiły, iż zamiast mieć innych władców, nie chcą żadnych, gdy polscy robotnicy podjęli trud budowy Polski Ludowej, gdy robotnicy w Czechosłowacji w miejsce nowego państwa kapitału, z ruchu oporu przeciwko niemieckiemu faszyzmowi utworzyli demokrację ludową, gdy robotnicy we wschodniej części Niemiec postanowili, że lepiej by istniały dwa państwa niemieckie niż miało by nastąpić ponowne utworzenie wielkich Niemiec militaryzmu, ludobójstwa i wojny – jednocześnie uczyniły to, co mogły, aby zapobiec nowej światowej wojnie wielkich mocarstw. Uczyniły to, co było jedyną możliwością zapewnienia pokoju: dały władzę tym, którzy tworzą wszelkie bogactwo - robotnikom i ich sprzymierzonym wśród ludu! Władzę w interesie większości, przeciwko mniejszości wyzyskiwaczy i podżegaczy wojennych!

Walka przeciwko wojnie wymaga walki o władzę proletariatu

Z tego doświadczenia płynie nauka: jeśli chcesz pokoju, musisz zwyciężyć podżegaczy wojennych. Aby podżegacze wojenni zostali pokonani, świat pracy musi przejąć władanie nad gospodarką i społeczeństwem na rzecz ludu.
Nasze narody mają za sobą to bolesne doświadczenie: gdy władza robotnicza zostaje pokonana, zdradzona lub zdławiona, gdy wojna wkracza w nieunikniony sposób w życie ludów, to pojawia się ponowne zagrożenie wojną światową wywołaną przez burżuazyjno – imperialistyczne elity rządzące. Które z wojen ostatnich dziesięcioleci miałyby miejsce wtedy, gdyby istniała jeszcze władza ludowa Związku Radzieckiego, Chin, Polski, Czechosłowacji, Węgier...?
Robotników i lud niegdyś socjalistycznych krajów ponownie pozbawili władzy ci, których program oznacza wojnę i zniszczenie. Niemiecki wielki kapitał i jego państwo zaanektowały lepszą część narodu - Niemiecką Republikę Demokratyczną. Bogactwa ludności jednej trzeciej powierzchni ziemi wpadły w ręce grabieżców i maruderów, którzy za bułkę z masłem przehandlowali je na rzecz wielkich monopoli, w pierwszym rzędzie niemieckich, które wykorzystują skradzioną ludowi władzę do plądrowania przedsiębiorstw i spółdzielni produkcyjnych. Przeżycie wyzyskiwaczom i pasożytom zapewnia tylko prowadzenie imperialistycznych wojen o podział świata.
O ile gorsze stało się przez to życie nas wszystkich? W krajach, których władcy siedzą przy stole zastawionym jadłem, jak również w tych, które znalazły się w jadłospisie, jako potencjalne cele aneksji, agresji i presji ekonomicznej, zgodnie z podziałem kontynentu dokonanym przez byłego polskiego premiera Tuska.
O ile bardziej niepewna jest nasza przyszła egzystencja? O ile gorsze wyżywienie? O ile niższa płaca? Plaga śmieciowych umów o pracę i leasingu pracowniczego, wprowadzona przez niemieckich monopolistów sięgająca po Polskę i Republikę Czeską, objawiła się już dawno w postaci działań stanowiących przygotowanie do wojny przeciwko robotnikom w fabrykach RFN i zaanektowanej NRD. Wielkie rzesze pracujących, w tym setki tysięcy polskich pracowników, ponoszą ogromne trudy, aby utrzymać przy życiu i zapewnić podstawowe, najskromniejsze warunki swoim rodzinom. Około 2,2 miliona z nich zdecydowało się na opuszczenie nieprzyjaznego rodzinnego kraju, aby gdzie indziej stać się obiektem wyzysku.
Nędza w naszych krajach oraz wojna mają wspólne korzenie: społeczeństwo oparte na wyzysku, którego władcy mogą opóźnić swój zbliżający się kres tylko poprzez wojnę.
Wojna światowa zagraża nam coraz wyraźniej. Coraz częściej słychać głosy ministrów wojny, prezydentów i kanclerzy, zaborców surowców i terenów, monopoli, wielkich banków, grabieżców i spekulantów. Jak można ich nie słyszeć? W ubiegłym stuleciu świat imperializmu i kapitału dwukrotnie stał się beczką prochu, także na naszym kontynencie, który wojny światowe XX wieku okupił 80 milionami ofiar.
Przeciwnicy imperialistycznej wojny i militaryzmu niemieckiego są zmuszeni stwierdzić, że ich władcy wchodzą ponownie w fazę agresji. Polska, Republika Czeska, Węgry stały się ich wasalami. Wysyłają oni do tych krajów swoją policję i wojsko. Nagle przestają być pewni kontroli nad nimi. Trwa zaciekła walka pomiędzy Ameryką i Niemcami o Polskę. Polscy wyzyskiwacze po raz kolejny stawiają naród przed zgubną alternatywą: ostateczne podporządkowanie się tym, którzy posiadają już większą część kraju i nią zarządzają albo podporządkowanie się tym, którzy wszystko to chcą zakwestionować. Czy Polska ponownie ma stać się dzieckiem, które wszyscy sobie wyszarpują? Aż w końcu zostanie rozerwane? Gdy ostatnio polska burżuazja zadała się z niemieckim imperializmem, doprowadziło to do wojny, w wyniku której kraj zamienił się w pustynię i zginął co piąty Polak.
Jeszcze nie mają odwagi na wielką wojnę. Również przypominają sobie: po każdej z ich wojen światowych kolejna jedna szósta część ziemi jednoczyła się pod czerwonym sztandarem robotników, chłopów i ludu pracującego.
Robotnicy i lud pracujący obecnie jeszcze nie są w stanie zagwarantować pokoju. Tym pilniej musimy sobie przypomnieć naukę, którą niegdyś wynieśli robotnicy, wyniosły społeczeństwa. Dopiero wtedy, gdy ponownie podejmiemy walkę o władzę sprawowaną przez lud pracujący, będziemy w stanie unicestwić wojnę!
Podejmując w naszych krajach walkę przeciwko wyzyskowi, uciskowi i wojnie, postanowiliśmy nie pozostawać jedynie przy papierowych rezolucjach i deklaracjach solidarności międzynarodowej. Rozpoczęliśmy jednoczenie się ponad granicami, aby tym razem zapobiec ludobójstwu.
Nie tylko dla historycznego hołdu, lecz nauk płynących z wydarzeń 8 i 9 maja 1945 roku, my - bojownicy o pokój z Polski, Republiki Czeskiej, Republiki Federalnej Niemiec i zaanektowanej Niemieckiej Republiki Demokratycznej przeprowadzimy od Berlina do Warszawy antywojenny pochód pod hasłem „Walka klas zamiast wojny światowej“.
Przyłączcie się. Demonstrujcie razem z nami. W 70 rocznicę wyzwolenia spod faszyzmu hitlerowskiego jedźcie z nami z Berlina do Warszawy!
Před 70 lety, dne 8. a 9. května 1945 byl poražen hitlerovský fašismus. S ním byl poražen německý válečný štváč, německý kapitál, německé banky, německý militarismus. „Národy se staly svými pány“, napsal německý dramatik Bertolt Brecht. – Národy – ne páni!
Draze za to zaplatily. Ztratily jednu celou generaci. A my? Nesmíme znovu přijít příliš pozdě.

S námi po třetí – Ne!

Bez socialismu, bez diktatury dělníků v Sovětském svazu by nebyl německý fašismus nikdy poražen. Když se proto po roce 1945 národy rozhodly, že nechtějí mít další vládce, nýbrž už žádné, když se dělníci v Polsku pustili do budování lidového Polska, když dělníci v Československu místo nového státu kapitálu vybudovali z organizací odboje proti německému fašismu lidovou demokracii, když se dělníci ve východním Německu rozhodli: raději mít dvě Německa než obnovit velkoněmecký militarismus, genocidu a válku – rozhodli se zároveň předejít nové světové válce velmocí. Udělali to, co jedině může zabezpečit mír: dát moc do rukou těch, kteří bohatství vytvářejí! Moc dělníkům a jejich spojencům z lidu. Moc v zájmu většiny, proti menšině vykořisťovatelů a válečných štváčů!

Boj proti válce se neobejde bez boje o moc dělníků

Platí ponaučení: Chceš-li mír, musíš porazit válečné štváče. Mají-li být váleční štváči poraženi, musí moc nad hospodářstvím a společností převzít za lid dělníci.
Naše národy přece trpce zakusili: když je moc dělníků poražena, zrazena nebo vydána napospas, nevyhnutelně se vrací do života národů trvalá válka, opět hrozí nebezpečí světové války pánů. Která z válek posledních desetiletí by vůbec byla rozpoutána, kdyby ještě existovala lidová moc Sovětského svazu, Číny, Polska, ČSSR, Maďarska …?
Dělníkům a lidu v bývalých socialistických zemích byla opět vláda z jejich rukou vyrvána – těmi, jejichž program je válka a ničení: německý velkokapitál a jeho stát anektovali lepší část národa, Německou demokratickou republiku. Bohatství lidu v jedné třetině světa se dostalo do rukou lupičů a záškodníků, kteří ho za pakatel začachrovali velkomonopolům, především německým. Těm, kteří využívají moc ukradenou lidu na rabování podniků a družstev. To bude trvat do té doby, dokud my, kteří jsme podřízeni té nebo jiné imperialistické mocnosti ve válce o rozdělení světa, budeme těmto vykořisťovatelům a parazitům zajišťovat život.
O co horší se tím stal život nás všech? V zemích, jejichž vládci sedí u jídelního stolu i v těch, které jsou na jídelníčku, jak roztřídil kontinent bývalý polský premiér Tusk. O co nejistější je naše zítřejší existence? O co horší jídlo? O co nižší mzda? Bič nádenictví a agenturního zaměstnávaní, zavedené německými monopolisty při uchopení Polska a České republiky, se již dávno vrátil jako válečný prostředek a příprava na válku proti dělníkům v továrnách SRN a anektované NDR. Mezi nimi statisíce polských dělníků. Celkově 2,2 milionu z nich může jenom za nejnedůstojnějšího vykořisťování v jiných zemích velmi skromně uživit své rodiny.
Bída v našich zemích a válka mají jeden společný kořen: společnost založenou na vykořisťování. Konec takové společnosti můžou naši vládci odsunout pouze válkou.
Válka stojí ve dveřích. Kdo je neslyší – hlasy ministrů války, prezidentů a předsedů vlád, zlodějů surovin a zemí, monopolů, velkobank, šmelinářů, plenitelů a spekulantů? Již dvakrát v minulém století se stal ze světa imperialismu a kapitálu sud střelného prachu. A to právě i na našem kontinentu, jenž zaplatil světové války 20. století 80 milióny mrtvých.
Odpůrci německé války musí konstatovat, že jejich vládci jsou opět ve stavu agrese. Polsko, Českou republiku, Maďarsko mají jako svou kořist, posílají tam svou policii a své vojsko. A nejsou si najednou vůbec tak jistí. Vyostřuje se boj mezi Amerikou a Německem o Polsko – a polští vykořisťovatelé opět dávají lidu neblaze na vybranou: podřídit se s konečnou platností těm, kterým již patří velká část země a kteří rozkazují? Nebo těm, kteří jim právě toto všechno upírají? Má se stát Polsko opět dítětem, kterým každý cloumá, dokud se v půlce nepřetrhne? Když se polská buržoasie naposledy spojila s německým imperialismem, stala se ze země pustina, každý pátý Polák tehdy zahynul.
Ještě se neodváží k velké válce. Také oni si pamatují: Po každé jejich válce se další šestina světa ocitla pod rudým praporem dělníků, rolníků a pracujících.
Stále ještě dělníci, pracující, ještě národy nezabezpečují mír. Ponaučení, které si jednou dělníci a národy z toho vzali, si musíme naléhavě připomínat. Jen když obnovíme boj o moc, můžeme skoncovat s válkou!
My, kteří v našich zemích bojujeme proti vykořisťování, útlaku a válce, jsme se rozhodli, že papírové rezoluce a prohlášení o mezinárodní solidaritě nestačí. Chceme se spojit přes hranice, abychom tentokrát genocidě zabránili.
Ne kvůli historické vzpomínce, nýbrž kvůli ponaučení z 8. a 9. května 1945 vedeme my, protiváleční bojovníci z Polska, České republiky, SRN a anektované NDR pod heslem „Třídní boj místo světové války“ protiválečný průvod z Berlína do Varšavy.
Připojte se. Demonstrujte s námi. Jeďte s námi z Berlína do Varšavy u příležitosti 70. výročí osvobození od hitlerovského fašismu!
Verabschiedet auf der Konferenz der internationalen Aktionseinheit „Klassenkampf statt Weltkrieg“, 14./15. Februar 2015, Warschau

Uchwalono na konferencji międzynarodowej akcji jedności „Walka klas zamiast wojny światowej“, 14/15 lutego 2015 roku, Warszawa

Schváleno na konferenci mezinárodní akční jednoty „Třídní boj místo světové války“, 14./15. února 2015, Varšava


Aktionsbüro „Das Begräbnis oder DIE HIMMLISCHEN VIER“ in Aktionseinheit mit
Arbeiterbund für den Wiederaufbau der KPD,
Arbeits- und Koordinationsausschuss der Vierten Arbeiter- und Gewerkschafter-Konferenz gegen den Notstand der Republik,
Freie Deutsche Jugend,
25 IG Metall Vertrauensleute und Betriebsräte von Mercedes Werk Bremen,
IG Metall Vertrauensleute Jungheinrich Norderstedt,
IG Metall-Vertrauenskörperleiter manroland Offenbach,
IG Metall Kollegen Mercedes Benz, Werk Wörth - GLC Germersheim,
Jugendaktionsausschuss - Notstand der Republik,
Sozialistische Jugend Deutschlands - Die Falken, Bezirk Niederbayern/Oberpfalz,
Agitproptruppe Roter Pfeffer und Mitglieder des Bertolt Brecht Jugendprojekts Bremen,
Revolutionärer Freundschaftsbund e.V. (annektierte DDR) und weitere,
Tschechische Republik:
Klub českého pohraničí (Klub des tschechischen Grenzlandes),
Komunistický svaz mládeže (Kommunistischer Jugendverband),
Vojácí proti válce (Soldaten gegen den Krieg) usw.,
Republik Polen:
Komunistyczna Partia Polski (Kommunistische Partei Polens) usw.

Die Kriegsgegner, Freunde des Friedens, Demokraten erklären ihre Solidarität für "Klassenkampf statt Weltkrieg". Die Solidaritätsadressen findet man unter Stellungnahmen auf dieser Seite.

Tagebuch des Antikriegszugs 2015

nach oben..


Helft mit im internationalen Kampf gegen den drohenden Krieg! Zeichnet Siegesanleihen!
Hier zeichnet man die Siegesanleihe 50 Euro 200 Euro 500 Euro